Robert Boryczka - autor


"Chrześcijaństwo to nie religia" - KSIĄŻKA

Tgodnik Podhalański, lipiec 2023

Recenzja patronacka w Tygodniku Podhalańskim


Tygodnik Podhalański 30/2023

27.07.2023

 

Pod patronatem TP

Chrześcijaństwo to nie religia

Można by pomyśleć, że to tytuł książki ateistycznego ideologa, gdyby nie postać autora.

-----------------------

A jest nim Robert Boryczka pastor Kościoła Chrześcijan Baptystów w Rabce. Pracownik misji Ruch Chrześcijański Mt28, dziekan Szkoły Misyjnej. Dlaczego więc człowiek Kościoła dowodzi w swej nowej książce, że chrześcijaństwo religia nie jest? By to wyjaśnić cofa się do pierwszych wieków. – Gdy chrześcijaństwo stało się oficjalnie religią, i to popierana przez władze, to wiele osób przychodziło do kościoła, bo to było wygodne, ułatwiało karierę. Trzeba było wiec narzucić jakiś system zachowań niewierzącym tłumom. Dlatego chrześcijaństwo ujmowano w coraz ściślejsze religijne ramy. A widać w Nowym Testamencie, że nie było to od początku w zamyśle Pana Jezusa – podkreśla pastor.

I zauważa, że Jezus miał największe problemy z… ludźmi religijnymi – faryzeuszami i uczonymi w piśmie. Oni Mu ciągle zarzucali, że nie zachowuje się tak, jak powinien w tym religijnym środowisku judaizmu. Tam był cały wachlarz czynności, zachowań i rytuałów, których oni rygorystycznie starali się przestrzegać.

- Religia ma tendencje do czynienia Jezusa królem w sensie polityki… Mam wrażenie, że więcej jest ludzi wierzących w Korei Północnej, czy w Iranie niż u nas, w Polsce. Mamy wolność, ale religijność, obrzędowość, połączenie z polityką – według mnie – zasłoniły Jezusa. Ta książka właśnie przeciwko takiemu zaciemnieniu została napisana. By nie myśleć, że chrześcijaństwo ma być jeszcze jedna religia z ceremoniałem, liturgią, świętymi dniami, procesjami, kapłanami, duchownymi, świętymi miejscami – dodaje Robert Boryczka.

fig


"Coś się zaczyna i coś kończy. To też czas wyraźnie obserwowanego już upadku chrześcijaństwa opartego na feudalnych strukturach i metodach. Umiera, chociaż ciągle będzie się jeszcze broniło, chrześcijaństwo oparte na kapitalistycznych strukturach i metodach, z ich wizjami, budżetami i planami. Żyjemy w czasach radykalnych zmian, zamierania RELIGII chrześcijańskiej… Nadchodzi w końcu czas, aby zostawić religijność, która tylko zniewala."

Copyright © 2022 Robert Boryczka