Robert Boryczka
misjonarz, pastor, autor książek, felietonista
W 1983 roku Pan Bóg mnie pociągnął do siebie i stałem się świadomie wierzącym chrześcijaninem. Potem dał mi wierną towarzyszkę - żonę i trójkę dzieci. Już dobrze ponad 30 lat jestem pracownikiem misji Ruch Chrześcijański Mt28. W tym czasie wraz z polskim zespołem, przez siedem lat, byłem misjonarzem w Rosji. Napisałem o tym okresie książkę „Uśmiech Boga”. Po powrocie z Rosji wraz z innymi misjonarzami założyliśmy Szkołę Misyjną, której jestem dziekanem. W szkole przygotowujemy do służby przyszłych misjonarzy. Ku mojemu zaskoczeniu i łasce Boga od pięciu lat pełnię służbę pastora w Kościele Chrześcijan Baptystów w Rabce-Zdroju. Mam też przywilej wykladać w Krakowskim Seminarium Biblijnym. Razem z moimi przyjaciółmi redaguję bloga "Pisane z serca". Piszę też comiesięczne felietony dla Wiadomości Rabczańskich.
Moje serce związane jest z poleceniem Pana Jezusa: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi».
Dziesięć lat po powrocie z Rosji (2013 rok) wydałem pierwszą książkę „Uśmiech Boga”. Napisałem ją, bo chciałem zachować dla siebie i dla rodziny wspomnienia tego, przez co Pan Bóg nas przeprowadził w czasie siedmiu lat pobytu w Rosji. Dwa lata potem w spontaniczny sposób napisałem apologetyczną książkę „Umysł a/i Bóg”. To spisana dyskusja z ateistą. Na koniec dodałem kilka apologetycznych artykułów oraz odpowiedzi na 30 zarzutów odnośnie rzekomych sprzeczności występujących w Biblii. W 2017 roku pojawiła się kolejna książka „Od cieni i obrazów ku rzeczywistości, część 2 – rozmyślania”, która jest rozmyślniem, rozważaniem nad Listem do Hebrajczyków. List ten fasynował mnie przez ponad 30 lat. Chciałem napisać od razu komentarz do niego, ale nie potrafiłem... Pan Bóg zachęcił mnie najpierw do nasycenia się Słowem Bożym - jakby na podobieństwo Jana i Ezechiela "do spożycia" słowa. Tak powstała ta pozycja, która jest zapisem moich modlitewnych rozmyślań nad listem. Dopiero kolejna książka powstała w 2019 roku „Od cieni i obrazów ku rzeczywistości, część 1 – wykłady” jest stricte komentarzem do Listu do Hebrajczyków. Przy pisaniu tej książki bardzo jasne stało się dla mnie to, jak bardzo współczesne chrześcijaństwo stało się religijne.
Zaś bezpośrednim impulsem do napisania najnowszej książki „Chrześcijaństwo nie jest religią” (2022 rok) była dyskusja, która rozwinęła się z czytelnikami po opublikowaniu przeze mnie wpisu właśnie pod tytułem „Chrześcijaństwo to nie religia” na blogu "Pisane z serca".
Myśli zawarte w książce są efektem mojego studiowania ksiąg Pisma świętego i refleksji nad istotą chrześcijaństwa. Pomocą posłużyła mi też solidna historycznie książka mojego przyjaciela profesora Rafała Prostaka „Ogród murem oddzielony od pustyni”, która ukazała mi proces, to jak chrześcijaństwo stawało się religią.